O propagandzie słów kilka || Sekcja Wku*wu




Autor: 100icky

Ci, którzy jeszcze mnie nie znają, muszą wiedzieć, że naprawdę często przychodzi mi się denerwować. Oczywiście na co dzień jestem potulnym i elokwentnym barankiem pokroju Bruce'a Bannera, ale jest jedna rzecz, która zmienia mnie w monstrum przypominające byka uwięzionego w krainie brytyjskich autobusów. Tą rzeczą jest absurd. Nie sam w sobie, wszakże w sztuce może on okazać się nieoceniony i jest jednym z najsilniejszych zabiegów skłaniających do refleksji. Problem polega na tym, że absurd powinien pozostać w światach alternatywnych, bo jego egzystencja w życiu realnym to już inna para kaloszy. 
PS: chciałem napisać komentarz na stronie TVP, ale limit 200 znaków okazał się dla mnie krzywdzący.


Srajmy ludziom do japy, aż zacznie im to smakować!
To powinien być slogan naszej pięknej narodowej telewizji.



W tym momencie, dziennikarzyny z TVP  śmiało mogliby nazwać mnie zwykłym hejterem, bo przecież obraziłem ich w internecie. Ale do jasnej cholery, jak mam nie obrażać? Nie wiem, może są na tym świecie osoby, które uwielbiają, jak ktoś pluje im w mordę, ale ja do nich nie należę.

Ale o co ci w ogóle chodzi 100icky? Znowu nie wziąłeś swoich leków?

To też, ale nie w tym rzecz. 
Wszyscy doskonale znamy "Szkołę z Tefałpe", wybitny program edukacyjny dla uczniów, na miarę tych ciężkich czasów. Cóż za piękny gest, że tak bardzo w tym kraju troszczymy się o edukację! POLAND CAN INTO SPACE! 

Problem polega na tym, że cała ta szopka emitowana w polskiej telewizji, to pieprzony wysryw. Wiem o tym ja, wiesz o tym Ty i wie o tym cały internet. Gdyby tak nie było, to sociale wyśmiewałyby się z czegoś innego. Szkoda tylko, że w większości wyśmiewają się z samych nauczycielek występujących w programie. Ich temat najlepiej zostawmy, bo mimo, że istnieją pewne zarzuty, które można w ich stronę wystosować, to należy pamiętać, że owe kobiety stanowią najmniejszy problem. Uwaga powinna skupić się wokół osób odpowiedzialnych za cały ten bajzel.

Mam nadzieję, że wszyscy pamiętają o niewielkim zastrzyku gotówki, który nasz wspaniały rząd raczył przekazać na media narodowe. Niestety ta skromna kwota najwyraźniej nie pomogła, bo poziom polskiej telewizji zamiast wzrosnąć, to maleje z każdym kolejnym dniem. Nic nie jest niemożliwe, pamiętajcie. Przekonałem się o tym uważając, że telewizja narodowa nie może upaść niżej. 


Ale stop! HEJT! INTERNETOWY HEJT!


No dobrze, żeby nie wyjść na zwykłego buraka (jeśli już, to chociaż buraka wyższego stopnia), zastosuję kilka argumentów, bo przecież na tym polega jakakolwiek kultura krytyki czyjegoś majestatu. 

*W poniższych fragmentach zwracam się bezpośrednio do telewizji*

Wrzucacie przed kamery ludzi totalnie niezaznajomionych z warunkami telewizyjnymi ( nawet sami to przyznajecie) i czynicie z nich pacynki w swoim własnym przedstawieniu. Na pierwszy rzut oka widać, że nauczyciele są spięci, zestresowani i nieprzygotowani. 

Ale przecież mogli się przygotować!

Niezbyt. Wyśmiewane przez internautów kobiety z telewizyjnej szkoły już podzieliły się swoimi historiami ze współpracy z TVP. Czas, który dostały na naukę pływania, przed wrzuceniem na głęboką wodę, był śmiesznie mały. Teraz nauczycielki padają ofiarą linczu. Nie jest to wina hejtujących, tylko Wasza, mości telewizjo. Najlepsze jest to, że byliście doskonale świadomi, że tak będzie. Musielibyście nie mieć mózgów, żeby tego nie zauważyć, a ja na własne oczy widziałem, że Wasi ludzie wydają się wykazywać wszystkie zdolności motoryczne. Problem musi leżeć w innej sprawie. Pozostają dwie możliwości. Albo nikt tego nawet nie ogląda, albo nikogo nie obchodzi poziom tych materiałów, a tego mógłby powstydzić się nawet początkujący dziewięcioletni jutuber.

Błędy wytykane programowi są tak rażące, że niemalże każdy je wyłapie, a fakt, że są one popełniane w (teoretycznie) najistotniejszej telewizji w kraju, jest tym bardziej absurdalny. 

Gdybyście zebrali grupę maturzystów i ofiarowali im cztery zgrzewki piwa na głowę za nagranie lekcji, to jestem pewien, że wykonaliby o wiele lepszą robotę od tej, którą mamy okazję oglądać na ekranach telewizorów. I to z użyciem telefonu i mikrofonu z Biedronki. Co do wspomnianego wyżej alkoholu, wymieniłem taką formę zapłaty, nie dlatego, że wśród młodych ludzi panuje jakiś nadmierny alkoholizm, tylko, do jasnej cholery, im chyba bardziej zależałoby na przekazaniu merytorycznych informacji, niż Wam. 

Program jest robiony w taki sposób, jak moje zadania z angielskiego w liceum. Na totalny odpierdol, tuż przed lekcją.

W programie są obecne liczne błędy merytoryczne, robienie błaznów z nauczycieli i przerywanie im dżinglem w środku zdania (serio).


Jakim prawem coś takiego trafia do TELEWIZJI NARODOWEJ, jeszcze na dodatek utrwalając w głowach dzieci głupoty, bo nikt nie raczył poprawić wpadek nauczycieli. Nie macie honoru, że świadomie puszczacie w eter takie gówno? Gdybym ja kiedykolwiek zrobił coś podobnego, to w ramach przeprosin, przez godzinę, sumiennie biczowałbym się na wizji. A co robicie Wy?


"SZKOŁA Z TVP" ZDOBYŁA UZNANIE UCZNIÓW

To jest oficjalne zdanie telewizji. Na dodatek mają czelność pisać, że:

"Format doceniają widzowie, mówiąc, że to dobra forma edukacji w czasach pandemii. Niestety odezwali się również hejterzy."




Forma może i dobra, ale wykonanie woła o pomstę do nieba! Hejterzy się odezwali? Ciekawe, kurwa, dlaczego. Mówicie jeszcze, że program wszedł na antenę praktycznie z dnia na dzień. Cóż, sytuacje krytyczne dość skutecznie obnażają poziom profesjonalizmu, jak widać.

Pozdrawiam wszystkie osoby odpowiedzialne za tę absurdalną propagandę. Zdrowie w dzisiejszych czasach jest najważniejsze, więc to chyba najlepsza rzecz, której powinniśmy sobie życzyć.


Gdyby obecna sytuacja w Polsce została spisana w formie książki, byłby to świetny prequel do roku 1984 George'a Orwella. 





Komentarze

  1. Bardzo dobry artykuł, a szczególnie urzeka końcówka: "Gdyby obecna sytuacja w Polsce została spisana w formie książki, byłby to świetny prequel do roku 1984 Gorge'a Orwella."

    OdpowiedzUsuń
  2. Otwiera mi się nóż w kieszeni jak czytam kolejne posty, informacje i absurdy. Co z tą ku*wa Polską? Dziwię się, naprawdę się dziwię, że my Polacy pozwalamy na coś takiego. btw. Ja ciągle wierzę, że nauczyciel z prawdziwego zdarzenia nie zgodziłby się na współpracę z TVP (biorąc pod uwagę także zeszłoroczny strajk). Jestem nauczycielem i totalnie nie utożsamiam się z tym co pokazała "TeFałPe". To jest ostatnio jak jakiś dramat historyczny, w którym biorę bierny udział.

    P.S. Dobry wpis, więc zaglądnę pewnie jeszcze nie raz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście nie mieszkam w Polsce, co za tym idzie nie muszę podlegać pod polski tok nauczania. Akurat Bawaria radzi sobie genialnie własnie z lekcjami online, oczywiście są też w telewizji lekcje dla klas maturalnych zwłaszcza, pracują z egzaminami z dawnych lat (tak samo jak w szkole) tłumaczą jak rozwiązać zadania, pokazują tłumaczą. Niestety realna polskich szkół są w niektórych miejscach fatalne, a TVP jest telewizją pis'u którego nie popieram i nie będę. Ciekawy wpis!
    Pozdrawiam Weronika S.
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego warto kupić Ebooka? || Lifestyle

Odkopujemy moje stare opowiadanie || Pisarz Nie-dzielny

Call of Duty: Warzone - Wrażenia ze strefy wojny. || Gry wideo